Akumatachi

Ja sie do takich manga/manhw jak Saesang Bring It On, po prostu nie nadaje. To wszystko wydaje sie być jak dla mnie za smutne. A ja mam coś takiego, ze jeżeli coś jest już tak smutne, ze trzeba po prostu płakać, to ja ni z tego, ni z owego, zaczynam się histerycznie śmiać...

Jejku... Ty mi polecasz jakieś fajne rzeczy, a ja jestem tak podła i je odrzucam. Tym razem dlatego, że nie lubie dram...
Ale wiesz co? Specjalnie dla mojego Złotka się poświecę i to obejrzę jako moją 'karę' za tak długi okres nieobecności... Kto wie? Może mi sie nawet spodoba? ^^

A tak ogólnie, to już prawie kończę po raz kolejny Kuroshitsuji. Został mi tylko 24 odc. i OVA. Dzisiaj jeszcze obejrzę 24 odcinek bo właśnie mi sie ładuje

Postanowiłam, ze przeczytam mangę http://centrum-mangi.pl/Hana-Yori-Dango/  --> wydaje sie być fajna ^^

Czytałaś już 79 rozdział Vampire Knight? Ja dzisiaj przeczytałam sobie wersję już przetłumaczoną PL...
Jak ja chcę 3 sezon anime V.K.!!!

Z Hana Yori Dango zaszłaś niesamowicie daleko Dalej ode mnie, bo ja nawet nie zaczełam tego czytać, nie podobała mi się okładka i opis

Co do Wampirzego Hosta, to widziałam dziś mangę o podobnej fabule na C-M. Blood Hound DX

Przyznaję, że manga jest lepsza niż drama. Ale jest też podobieństwo. Obie kończą się w taki sposób, że masz ochotę pierdyknąć głową w stół i wyłączyć komputer.

P.S. To manga o której zaczęłam ci wczoraj mówić. Yukarism Wciągnęła mnie. Na początku myślalam, takie łączenie przeszłości z rzeczywistością za bardzo namiesza, ale po 2-3 chapkach pokochałam to na maxa. Ogólnie chodzi w mandze o to: Yukari, 17-letni nowelista o czasie Edo, twierdzi, że wizje z Edo są w jego sercu, to znaczy po ludzku, że pamięta wszystko tak jakby tam żył. Po spotkaniu Mahoro, dziewczyny, którą przysięga, że zna i spotkał wcześniej, Yukari zasypia i przenosi się do okresu Edo jako Oiran, czyli luksusowa prostytutka

Spoiler:

Dalej to on sobie podróżuje raz tu, raz tam i poznaje po kolei nowych ludzi, którzy tak jak i on pochodzili z Edo a odrodzili się w czasie rzeczywistym. Spotyka też swoją ukochaną osobę, która jak przypuszczam pozwoliła jego duszy wrócić, oraz swojego mordercę,  którym okaże się prawdopodobnie jego brat.

Powiedz mi, kiedy będziesz oglądać UtaPri, to i ja obejrzę po raz 3 Jakoś złapałam bakcyla po obejrzeniu tego klipu :d

A ja siedzę na dailymotion i oglądam, pobierając jednocześnie na dysk Gaki No Tsukai. Ale chyba przystopuję, bo brzuch mnie ze śmiechu boli. Właśnie nagrywam Japońskich Uczniów i Reporterów na DVD. Spodziewam się też gości, już wprosiła się moja ciotka i kuzynostwo. Każdy chce zobaczyć, czy choć trochę mnie naprawili w Wawie A tu lipa bo mam bandaże i wyglądam jak mumia

Ja muszę dokończyć Brave 10 i Ourana zanim wezmę się za UtaPri.

Zapomniałam, że Ty jeszcze Trinity Blood nie dokończyłaś... Szkoda, że tam brak jakiegokolwiek wątka romantycznego ;(

Uooooo wysoko podniosłaś poprzeczkę powinnam się wyrobić do poniedziałku, jakby nie było mam 7 dni Brave 10 został mi 1 odcinek, a Ourana 8.

Dziś wyszedł nowy chapter Vampire Knight! Kaname-sama!!!! Postanowiłam, że nie ważne co by się działo, będę zawsze po jego stronie. Uważam, że mimo, iż mówi, że Yuuki to przeszkoda, tak naprawdę kocha ją całym sercem (o czym można się przekonać w 80 chapku) i na bank właśnie teraz stara się zrobić wszystko, by Yuuki i on zostali jedynymi czystokrwistymi i żyli dalej jako władcy wampirów w szczęściu i hektolitrach świeżej krwi   A Sarę to ja sama bym wkończyła własnymi spinkami do włosów - małpa tak mnie wkurza, że omal zębów nie połamałam przy zagryzaniu... I Zeruś.... ahhh....ehhhh.... ohhhhhh.....

Boshe, kobietko małej wiary, nie możesz zajrzeć choć do wersji ang? Tam nie ma za dużo czytania Oni mało myślą, więcej działają

Co do anime to został mi Ouran, ale coś nie mam chęci się za niego brać. Choć znając mnie to jak się przełamię, by obejrzeć ten 18 odcinek, to mnie wciągnie ponownie i zacznę oglądać jak wściekła. btw czytałam dziś 2 świetne mangi. Help! i Hakuji. Są po ang więc pewnie cię nie zainteresują, ale są po 7 rodziałów, takie krótkie i wogóle, szczególnie ta 1. Czytałam ją w lipcu i do tej pory nie mogłam znaleźć jej na stronach bo zapomniałam tytułu. Tanuki-manga mnie uratowało

Wyszedł 53 chapek Faster than a Kiss -------- totalne mega-giga- rozczarowanie! Myślałam, że się zejdą, ale nie... Kazuma- sensei musiał jeszcze dolać oliwy do ognia! Zatłukłabym go łyżeczką do herbaty normalnie! Teraz będę cierpieć z miesiąc albo i jeszcze dłużej z ciekawości co dalej... tego wlasnie nie lubię w ciągle wychodzących mangach. Zrobi się ciekawie i później przerwa 3 miechy z chapkiem, a ty czlowieku dumaj. Żebym była w japonii to miałam bym wszystko pod reką, a tak zdana jestem na grupy skanlacyjne ze Stanów. F.O.C.H.!

Tą mangę czytałam w całości po ang i powiem tyle, że kocham demony!  Gł. bohaterka wkurzała mnie na maxa, ale Lucyfer, bo to chyba on jest gł. bohaterem, sprawił, że nie rzuciłam mangi w połowie No bo jak można pozbawić się przyjemności ogladania jego nagiego ciałka I te rogi

Kobieto, ja to połowę tych demonów bym zdemoralizowała Ale Szatana pierwszego! Cholercia, jak ja kocham bishów rysowanych przez tą mangakę   Choćby Ryu z After School Weeding, Gin z Love Celeb, Hakuron z Haoru Airen, Sakuya i Yuki z Kaikan Phrase i wielu innych.

Ale gł bohaterka w Akuma na Eros to normalnie.... już w 2 tomie wymiękłam i nie czytałam jej myślowych monologów, bo skonczyłabym w wariatkowie. "Szatan, czy on... jest zazdrosny? Niemożliwe. On napewno sie ze mna droczy. tak droczy sie. Obiecał mnie chronić a mnie rani... Dlaczego mnie ranisz szatanie... Czy mogę ci zaufać" i tak bla bla bla!!  Boshe... Po kiego grzyba tak dłubać w mrowisku! ja odrazu bym wskoczyła na niego i zaczęła * cenzura* a potem *cenzura* a na koniec *cenzura* i jeszcze trochę *cenzura* 
Ten anioł to mi na kompletną ciotę wyglądał  - bez obrazy! Ale wcale nie wydawal mi sie taki potezny!
Jedyny moment gdy podobalo mi sie zachowanie boharetki jest w 4 tomie, gdy ginie a szatan idzie po nia do nieba. I ona na koniec pokazuje swoje pazury i NAWET grozi aniolowi no i wogole ze to to potrafi sie postawić! SZOK

Teraz czytam sobie Please Save My Earth! Mimo że kreska odstrasza już po okładce to zaczełam czytać i nie załuję. Fabuła nawet nie głupia, bohaterka też nie I ten mały Rin. taki świetny agent z niego, że mimo ze mial 7 lat to zakochałabym sie Dzis zaczęłam sequel tej mangi i Ren jako 23 latek Mamo, chętnie bym z nim *cenzura* A jaki był słodki jak Alicja urodziła ich syna:D Zapisałam sobie ta stronkę jako obrazk na kompie i bede wzdychac od czasu do czasu
Czy widać, że mam dziś wesoły humorek?